Co z tą kawą?

Praca z przenoszeniem wre! **Co z tą kawą? ** Kawa - używka znana w Europie już od XVII wieku. Pierwszymi kawoszami na Starym Kontyn...

5 years ago, comments: 2, votes: 18, reward: $0.42

Praca z przenoszeniem wre!

**Co z tą kawą? **

Kawa - używka znana w Europie już od XVII wieku. Pierwszymi kawoszami na Starym Kontynencie byli Brytyjczycy, później Francuzi. Dopiero dzięki pomocy plantatorów z Brazylii napój stał się ogólnodostępny. Ale co jest takiego w kawie, że tak nas pociąga? Jak wyszukać w niej smaki, które odpowiadają nam najbardziej?
Uwielbiana przez światowe elity. W XX wieku niemalże obowiązkowa, kiedy mowa o największych artystycznych umysłach. W rodzimej literaturze napar posiadający "czarność węgla, przejrzystość bursztynu, zapach mokki i gęstość miodowego płynu" znalazł swoje miejsce w epopei narodowej Mickiewicza. Gombrowicz pisał o tym, że sam pobyt w kawiarni "może stać się nałogiem jak wódka. Dla prawdziwego bywalca nie pójść do kawiarni o oznaczonej godzinie, to po prostu zachorować".

**Zanim kawa trafi do naszego młynka ma przed sobą bardzo długą drogę. **
Wszystko zaczyna się na plantacji kawy. Te są rozlokowane niemalże na całym pasie równika - od Ameryki Środkowej, przez Afrykę, aż po Azję. Gdzie się nie wybrać, znaleźć można plantacje kawowych owoców. Przypominają one wiśnie, nawet smakują podobnie jeśli wierzyć ekspertom. To właśnie w tej wisience chowają się upragnione ziarna.
W zależności od tego gdzie rośnie kawa jej profil smakowy może się diametralnie różnić. Właśnie - profil smakowy! Drogi Czytelniku, zapomnij o tym co wiesz na temat smaku kawy. Aromaty i smaki, które znasz - asfalt, popiół, wszechogarniająca gorycz - są skutkiem przepalenia zepsutych w dużej mierze ziaren! Dobrze przyrządzona kawa jest drugim, zaraz po miodzie, najbardziej aromatycznym produktem spożywczym na świecie! Wino posiada kilkukrotnie mniejszą ilość aromatów. Od teraz powinna ona kojarzyć Ci się ze słodyczą, kwiatowością, cytrusami i orzechami. Ale wróćmy do plantacji.

Na smak kawy wpływa bardzo wiele czynników - wysokość jej uprawy, rodzaj gleby, nasłonecznienie stoku, można tak wyliczać bardzo długo. Pozwolę sobie jednak na uproszczenie i napiszę, że ziarna z Ameryk będą zdecydowanie bardziej łagodne, zbalansowane, orzechowe. Plantacje Azjatyckie dostarczą nam kawy czekoladowej, ziemistej i korzennej. Afryka (będąca źródłem moich ulubionym ziaren) to znów smaki owocowo - cytrusowe, orzeźwiające i przypominające herbatę.

Samo pochodzenie to jednak nie wszystko - równie ważny jest sposób obróbki surowych ziaren, czy stopień palenia. Obróbka ziaren to dość skomplikowany proces - najważniejsze do zapamiętania będą trzy sposoby - suchy, mokry i mieszany. Ziarna obrabiane na sucho to znów: słodycz i owocowość. "Myte" czy też obrabiane na mokro dadzą napój zdecydowanie klarowniejszy, o wyczuwalnej kwasowości. Na koniec metody mieszane - tutaj mamy ich kilka, ale wystarczy pamiętać że będą to kawy słodkie, ciężkie i ziemiste. Te ostatnią metodę szczerze polecam przy wyborze swoich pierwszych kaw. Pozwolą one zacząć od naparu zbliżonego do tego, do czego jesteśmy przyzwyczajeni.

Na koniec pozostanie nam tylko pamiętać, że im kawa ciemniej palona tym więcej z niej ubywa aromatów. Przynajmniej w tej materii sprawa jest prosta - alternatywne metody parzenia wymagają wręcz jasno palonej kawy specialty, ekspres czy kawiarka w zupełności zadowolą się ciemniejszą kawą - jednak polecałbym ziarna przynajmniej o ocenie premium.

Kawę ocenia się na podstawie jakości ziaren przed ich wypaleniem. Specialty to taka, w której próbce nie znaleziono więcej niż 5 drobnych defektów - obcych zapachów, nieodpowiedniego koloru ziaren, nieczystości w próbce. To właśnie te ziarna polecane są do alternatywnych metod parzenia kawy. Kolejnym segmentem są kawy premium - te nie mogą posiadać więcej niż 8 mniejszych defektów, w skrajnych przypadkach jeden poważniejszy. Później kawy segmentu exchange - czyli kawa dobra i na końcu kawa below standard - wśród tych kaw znajdują się te, w których próbkach znaleziono poważne defekty. Produkt, który trudno nazwać prawdziwą kawą zostaje oceniony jako odpad - ziarna mogą być przegniłe, spleśniałe czy sfermentowane. Jednak to właśnie te odpady często trafiają do złotych opakowań na półkach sklepowych! Wystarczy, że ziarno podda się bardzo ciemnemu paleniu - wtedy aromaty rozgrzanego asfaltu i popiołu bez problemu przykryją wady produktu.

Sam temat kawy jest niezwykle złożoną sprawą. Uwierz mi Czytelniku, że jedynie ukazałem Ci sam czubek góry lodowej. Im dłużej patrzę na ilość wiadomości do przyswojenia w tym wpisie, tym poważniej zastanawiam się nad tym, czy nie zgłębić jeszcze tego tematu w kolejnych postach. Zainteresowałeś się tematem kawy? Koniecznie napisz w komentarzu, czy podoba Ci się tak wyładowana faktami forma wpisów. Jeśli jednak sam zechcesz dowiedzieć się czegoś więcej na temat kawy, polecam Ci z całego serca książkę Iki Garboń "KAWA instrukcja obsługi najpopularniejszego napoju na świecie".

Zapomniałem o najważniejszym! W kwestii kawy musisz pamiętać o jednym - to Tobie ma ona smakować! Kiedy pierwszy raz koleżanka zamówiła mi Etiopię z Chemexa pomyślałem, że ze mnie żartuje. Ten przypominający herbatę płyn to kawa!? Dopiero z czasem, próbując to nowych ziaren i sposobów ich parzenia znajdziesz swój własny smak. Dzisiaj uczę się jak przenieść te wszystkie smaki do domowego zacisza. Tak naprawdę teraz dopiero rozpoczyna się prawdziwa przygoda!

Pierwszy post wprowadzający za nami! W kolejnym zabiorę nas w trochę inne rejony - zanim rozwiniemy temat alternatywnych metod parzenia, przyjdzie mi wprowadzić Cię do mojej drugiej wielkiej pasji - zapraszam do świata zegarków naręcznych!